Wrzesień mija między palcami... Kurs, kłopoty ze zdrowiem i już mamy dwudziesty dzień miesiąca.
W temacie UFOków niewiele się dzieje - chyba najmniej od początku zabawy. Jednak nie pójdzie on zupełnie "na straty"... W ubiegłym tygodniu powstały dwie karteczki, w których wykorzystałam SALowe hafciki.
Pierwsza powstała z okazji ślubu Karoliny i Adama
Przyznaję się bez bicia, nie pamiętam abym kiedyś poczyniła tak kwiecistą karteczkę, ale myślę, że na ślub pasuje.
Druga karteczka niesie jesienne pozdrowienia, a pilnuje ich dobrze Wam znany koteczek z kalendarza
Kwiatuszki pochodzą z wymianki z Dżejnej - pisałam o niej jakiś czas temu.
Napisy zakupiłam u Iwy Feller - Scrap Fantazje. Serdecznie Wam polecam zakupy u Iwy.
Ładne kartki :)
OdpowiedzUsuńŚliczne karteczki:-)
OdpowiedzUsuńpiękne karteczki!
OdpowiedzUsuńBardzo ładne:)
OdpowiedzUsuńPiękne karteczki :)
OdpowiedzUsuńKarteczki są cudne :)
OdpowiedzUsuńŚliczne karteczki :)
OdpowiedzUsuńObie kartki są super, ale kot to mój faworyt :)
OdpowiedzUsuńSuper!
OdpowiedzUsuń